Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bazyl Wspaniały
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Wto 21:04, 10 Sie 2010 Temat postu: Zepsułem virażkę |
|
qrde, pośpieszyłem się i zepsułem moto.
Rozprułem nico maszynę aby wyjąć zbiornik paliwa (w 535 pod tyłkiem). Po złożeniu pomerdało mi się coś i odwrotnie podpiołem klemy . Wywaliło bezpiecznik który wymieniłem ale niestety iskry brak
Jakieś pomysły??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maciek D.
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZBYDNIÓW Płeć: CHŁOP - MOTÓRZYSTA
|
Wysłany: Wto 21:41, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Bazyl doradzał, ale teraz sam się radzi.
Wiedziałem, że prędzej czy później coś spierdolisz - to była kwestia czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubusny
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: CHŁOP - MOTÓRZYSTA
|
Wysłany: Wto 22:01, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
brawo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazyl Wspaniały
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Wto 22:05, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Maciek D. napisał: | Bazyl doradzał, ale teraz sam się radzi.
Wiedziałem, że prędzej czy później coś spierdolisz - to była kwestia czasu. |
Wypadek przy pracy czyli pośpiech. Nikt nie jest doskonały, jak to mówią, ale nie ma tego złego, dzięki temu dowiaduję się co jest w środku. Gdyby się nie zepsuło i tak bym tam wsadził łapy
Za rok będę miał specjalizację w 535
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek D.
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZBYDNIÓW Płeć: CHŁOP - MOTÓRZYSTA
|
Wysłany: Wto 23:16, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Bazyl Wspaniały napisał: | Za rok będę miał specjalizację w 535 |
...o ile do tego czasu nie doprowadzisz jej do stanu nieużywalności, co jest bardzo możliwe w obecnej sytuacji z obecnym biegu zdarzeń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazyl Wspaniały
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Śro 15:57, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
Maciek D. napisał: | Bazyl Wspaniały napisał: | Za rok będę miał specjalizację w 535 |
...o ile do tego czasu nie doprowadzisz jej do stanu nieużywalności, co jest bardzo możliwe w obecnej sytuacji z obecnym biegu zdarzeń... |
No i tu się mylisz. Ale o tym innym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek D.
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZBYDNIÓW Płeć: CHŁOP - MOTÓRZYSTA
|
Wysłany: Śro 17:05, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
Czyżby się udało naprawić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazyl Wspaniały
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Śro 19:23, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
Maciek D. napisał: | Czyżby się udało naprawić? |
Jeszcze nie, ale dlatego, że przy okazji rozprucia parę innych rzeczy mogę zabezpieczyć, odśniedzić itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: CHŁOP - MOTÓRZYSTA
|
Wysłany: Sob 12:09, 14 Sie 2010 Temat postu: Re: Zepsułem virażkę |
|
Bazyl Wspaniały napisał: |
Jakieś pomysły?? |
Najbardziej wrażliwym elementem na tego rodzaju pomyłki jest moduł zapłonowy i tu bym szukał przyczyny. Najlepiej było by podłączyć jakiś na próbę, jednak nie kupiłem jeszcze xv535 więc nie poratuje.
Jak udało Ci się tak podłączyć akumulator? Podczas podłączania przewodów nie zaiskrzyło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazyl Wspaniały
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Wto 21:48, 21 Wrz 2010 Temat postu: Re: Zepsułem virażkę |
|
Marek napisał: | Bazyl Wspaniały napisał: |
Jakieś pomysły?? |
Najbardziej wrażliwym elementem na tego rodzaju pomyłki jest moduł zapłonowy i tu bym szukał przyczyny. Najlepiej było by podłączyć jakiś na próbę, jednak nie kupiłem jeszcze xv535 więc nie poratuje.
Jak udało Ci się tak podłączyć akumulator? Podczas podłączania przewodów nie zaiskrzyło? |
Coś tam zaiskrzyło, ale nie na tyle aby wzbudzić niepokuj. Zawsze jakaś iskierka skoczy kiedy się podłącza.
A z podłączeniem nie ma problemu, wkładaś odwrotnie i gotowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|